Czerwone robaki, czyli inaczej dżdżownice, to doskonałe przynęty wędkarskie. Wędkarstwo ceni je od wieków – bardzo łatwo je samodzielnie znaleźć, a po deszczu właściwie same wpadają w ręce. W dzisiejszych czasach stało się to jeszcze prostsze, gdyż nie ma konieczności poszukiwania przynęt na własną rękę – można skorzystać z gotowych rozwiązań oferowanych przez sklepy wędkarskie.
Czerwony robak – znakomita przynęta
Aby złapać rybę na haczyk możemy zastosować różne metody – wszystko zależy od indywidualnych preferencji wędkarza. Jako przynętę wybrać można również różne gatunki robaków – białe robaki, ochotki, pijawki, pędraki, a także czerwone robaki, czyli dżdżownice.
Dżdżownice są zróżnicowane gatunkowo – w zależności od ich rozmiaru i rodzaju złowić można na nie różne ryby. Nie ma jednak wątpliwości, że skuszą się na nie zarówno ryby spokojnego żeru, jak i drapieżniki, w tym nawet tak duże okazy jak sumy czy węgorze, które z całą pewnością nie pogardzą dorodną rosówką.
Czerwone robaki należą do bardzo uniwersalnych przynęt – dobierając je do gatunku ryby, którą chcemy złowić, powinniśmy przede wszystkim kierować się ich rozmiarem – im większa ryba, tym większy robak powinien znaleźć się na haku.
Dżdżownice, czyli czerwone robaki
Gatunków dżdżownic jest naprawdę wiele. Różnią się one od siebie wielkością, kolorem, ruchliwością, a także podatnością na hodowlę. I tak np. bardzo dużej rosówki, będącej doskonałą przynętą na duże gatunki ryb, takie jak chociażby sum czy węgorz, nie da się wyhodować.
Dla wielu wędkarzy czerwone robaki stanowią przynętę awaryjną – bardzo łatwo wykopać je z ziemi. Większość z nich jest jednak w kolorze szaro-różowym i nie będą stanowiły atrakcyjnego pożywienia dla ryb. Najlepsze okazy dżdżownic spotkać można w żyznych glebach – znacznie bardziej odżywione, o intensywnym kolorze z całą pewnością zapewnią branie na hak. Są również jędrniejsze, dlatego łatwo nabić je na haczyk.
Dobrym sposobem na stały dostęp do czerwonych robaków jest posiadanie kompostownika, do którego dodaje się ziemi oraz odpadków organicznych, takich jak niektóre resztki jedzenia czy obierki po warzywach i owocach. Kompostownik stanowi idealne miejsce do życia i do rozmnażania się czerwonego robaka, a wędkarz posiada przynętę na cały rok, nawet jeśli chcemy łowić jesienią czy zimą.
Rosówki – ekskluzywna odmiana dżdżownicy
Rosówka, czyli największa odmiana dżdżownic, to doskonała przynęta na różnego rodzaju ryby, w szczególności duże okazy, takie jak karp, węgorz czy sum. Dość trudno jest je samodzielnie znaleźć, dlatego jeśli chcemy użyć rosówek w formie przynęty, warto zakupić je w dobrym sklepie wędkarskim.
Rosówka posiada naprawdę pokaźne rozmiary – od kilkunastu do ponad dwudziestu cm. Jest to gatunek robaków niezwykle delikatnych, którym łatwo zaszkodzić – nie można ich zbyt długo przechowywać w nieodpowiednich warunkach, ani tym bardziej hodować. Dłuższy czas przechowywania wpływa negatywnie na ich wygląd oraz żywotność. Najlepiej trzymać je w pojemniku wypełnianym świeżą trawą lub tłusta ziemią, którą należy wymieniać, aby zachować jej świeżość i zatroszczyć się o dobrą formę robaków. Rosówki w złych warunkach w krótkim czasie giną: nie lubią, gdy jest im ciasno, nie tolerują również innych robaków.
Jak zakładać czerwone robaki na haczyk?
Aby założyć robaki na haczyk ważne jest zachowanie dużej ostrożności – jej brak może doprowadzić do naruszenia ich struktury, a tym samym zmniejszyć ich żywotność i atrakcyjność. W takim przypadku dość łatwe staje się oddzielenie się przynęty od haczyka, a nieporuszająca się przynęta znacząco zmniejsza zainteresowanie ryb.
W opinii doświadczonych wędkarzy warto robaki nabijać w twardym miejscu odwłoku, najczęściej przy główce, co redukuje ryzyko, że przynęta zostanie zerwana z haka. Aby nie uszkodzić przynęty należy ją nabijać „za skórkę”, nie przebijając jej całkowicie, gdyż ograniczy to jej witalność i zmniejszy zainteresowanie ryb.
Ile wędkarzy, tyle metod, dlatego wybierając się na połów warto próbować różnych sposobów – ważne jest jednak zachowanie ostrożności w momencie, gdy zakładamy czerwone robaki na hak – im bardziej witalna przynęta, tym większa szansa na sukces połowów.