Dla ogrodu

W XXI wieku, kiedy z każdej strony zalewani jesteśmy tonami śmieci, sytuacja gdy z odpadu możemy zrobić coś do ponownego użycia jest bardzo pożądanym i idealnym rozwiązaniem.

Przydomowe kompostowanie pokazuje jak, w całkowitej zgodzie z naturą, odzyskać biologiczne odpady i przetworzyć je tak aby: 

  1. zamiast, przy niewłaściwym składowaniu wydzielać niekorzystne dla atmosfery gazy, dodatkowo wzbogaciły naszą glebę, poprawiły przepuszczalność jednocześnie ją napowietrzając
  2. w naturalny sposób wzmocniły nasze rośliny dostarczając naturalnych, bezcennych witamin i minerałów 
  3. wyprodukować swoją własną, idealną ziemię ogrodową zamiast kupować gotową produkowaną na bazie wydobywanego z naturalnych torfowisk torfu

Same zalety - najbardziej korzystna sytuacja dla wszystkich stron.

Więcej

Pokazano 1-4 z 4 pozycji

DLA OGRODU

W XXI wieku, kiedy z każdej strony zalewani jesteśmy tonami śmieci, gdy z odpadu możemy zrobić coś do ponownego użycia, jest bardzo pożądanym i idealnym rozwiązaniem.

Przydomowe kompostowanie pokazuje jak, w całkowitej zgodzie z naturą, odzyskać biologiczne odpady i przetworzyć je tak, aby:

zamiast, przy niewłaściwym składowaniu wydzielać niekorzystne dla atmosfery gazy, dodatkowo wzbogaciły naszą glebę, poprawiły przepuszczalność jednocześnie ją napowietrzając

w naturalny sposób wzmocniły nasze rośliny dostarczając naturalnych, bezcennych witamin i minerałów

wyprodukować swoją własną, idealną ziemię ogrodową zamiast kupować gotową, produkowaną na bazie wydobywanego z naturalnych torfowisk torfu

Same zalety - najbardziej korzystna sytuacja dla wszystkich stron.

Jak zrobić kompost?

Aby rozpocząć kompostowanie nie trzeba mieć specjalnych urządzeń, jednakże jeśli dbamy o walory estetyczne, to w tej kwestii technika nie została w tyle i na rynku mamy dostępnych wiele rodzajów gotowych kompostowników. Są one jednak w większości niewielkich rozmiarów i, jeśli chcemy uzyskać dużą ilość naturalnego kompostu, musimy albo zaopatrzyć się w kilka albo skonstruować coś własnymi siłami. W zasadzie nie musimy niczego budować, wystarczy dobrze wybrane miejsce, które nie może być bezpośrednio na słońcu oraz w miejscu narażonym na okresowe zalewanie. Najlepiej na spód położyć słomę lub rozdrobnione gałęzie, aby zapewnić dobrą cyrkulację powietrza także od spodu. Na tak przygotowane podłoże sukcesywnie wysypujemy organiczne, kuchenne i ogrodowe odpadki. Zostawiamy taką pryzmę z odpadami, sukcesywnie ją mieszając widłami w celu dotleniania wszystkich warstw, nie dopuszczamy do przesuszenia. Kompost będzie gotowy, gdy uzyska ciemnobrązowy lub czarny kolor o strukturze ziemi.

Inną formą zapewniającą wyśmienity nawóz jest kompostowanie przy użyciu robaków (wermikompostowanie). Jeśli chcemy widzieć najszybsze efekty naszych starań, zaleca się właśnie ten sposób i korzystanie z robaków. Produktem końcowym pracy dżdżownic jest naturalny kompost, popularnie zwany także bio kompostem lub biohumusem. Tutaj musimy trochę bardziej się postarać. Możemy wykorzystać, jak powyżej, gotowe kompostowniki lub zbudować samodzielnie. Najważniejsze jest zabezpieczenie przed szkodnikami. W tym przypadku najgroźniejszy jest kret, którego dżdżownice do kompostu są największym przysmakiem i stanowią 80-90% diety. Jeśli dostanie się do naszej pryzmy, zje dżdżownice co do ostatniej sztuki, dlatego spód musimy porządnie zabezpieczyć. Możemy go wybetonować, użyć desek, siatki lub czegoś, co nie przepuści kreta do naszych robaków. Dobrze jest także pomyśleć o małym odwodnieniu tak, aby przy obfitych deszczach lub mocno wilgotnych odpadkach nadmiar wody mógł swobodnie odpłynąć. Wilgotność w kompostowniku powinna utrzymywać się na poziomie około 75%. Jeśli nie możemy jej sprawdzić, obserwujmy, gdzie gromadzą się robaki i spróbujmy powielić warunki z ich ulubionego miejsca żerowania. Możemy także ścisnąć podłoże w garści - jeśli mamy wrażenie wyciśniętej gąbki to znaczy, że wilgotność jest odpowiednia. Przygotujmy się także na ewentualny nadmiar słońca. W takiej sytuacji należy zabezpieczyć kompostownik przed wysuszeniem. Można przykryć go materiałem, który nie przepuści wody i ograniczy parowanie. Robaki w kompostowniku bardziej ucierpią z powodu przesuszenia niż okresowo za wysokiej wilgotności. Ciało dżdżownic w 80% składa się z wody stale  wymienianej z glebą. Dobowo, około 60% jest wydalane przez układ wydalniczy i uzupełniane wraz z pokarmem i przez powłoki ciała. Najlepsza temperatura dla aktywności dżdżownic to 18-20’C. Wtedy bardzo efektywnie pobierają pokarm. Dżdżownice żerują blisko powierzchni i potrzebują tlenu. Przerabiają one warstwę około 20 cm od góry. Jeśli „usypiemy” więcej, robaki nie przerobią resztek - możemy spróbować widłami ruszyć pryzmę i tym samym ją dotlenić.

Pamiętajmy, aby robaki zabezpieczyć na zimę. Okryć styropianem, słomą, liśćmi lub stado robaków wziąć do domu i przechować np. w piwnicy. Wewnątrz kompostu temperatura jest wyższa niż na dworze, ale nie można dopuścić do całkowitego przemarznięcia. Robaki mogłyby tego nie przeżyć.

Ile robaków potrzebujemy, aby założyć kompostownik?

Ponieważ w sprzyjających warunkach dżdżownice rozmnażają się dość szybko i w ciągu roku powinny powiększyć swoją liczebność kilkukrotnie, nie musimy zaopatrywać się w tony robaków. Można średnio przyjąć, że dżdżownice przerabiają w ciągu 2 dni tyle pokarmu, ile same ważą, czyli 0,5kg dżdżownic powinno przerobić nam w 2 dni pół kilograma odpadków organicznych. Ważne jest, iż mówimy tu o pokarmie rozdrobnionym i idealnych warunkach do żerowania. Jeśli podamy pokarm w całości, temperatura będzie zbyt niska, a wilgotność nieodpowiednia, cały proces znacznie się wydłuży. Pojawia się przy tej okazji pytanie: jakiej wielkości robaki do kompostu będą najlepsze? Zazwyczaj robaki sprzedawane są na wagę. Większe egzemplarze będą się szybciej rozmnażały, gdyż osiągnęły już dojrzałość płciową, mniejszych robaczków kupimy więcej sztuk za tę samą cenę - w perspektywie około 2 miesięcy osiągną one zdolność do rozmnażania się.

Czym i jak często karmić dżdżownice?

Idealną dietą dla dżdżownic są skrawki organiczne. Robaki do kompostownika kochają wytłoki ze słodkich owoców, warzywa, ziarna, chleb, fusy z kawy, torebki z herbaty i makarony, skoszoną trawę, obornik, najlepiej koński, zgniecione skorupki jajek. Dżdżownica pobiera pokarm półpłynny, przegniły. Wszystkie elementy powinny być małe. Większe przedmioty należy pokroić lub przepuścić przez robota kuchennego. Bardzo istotne jest dokarmianie, niezbędną w procesie rozmnażania, celulozą: wytłaczanki od jajek, papier, gazety czarno-białe. Dla małych robaczków idealnym pokarmem będą rozgotowane ziemniaki.

Niezawodny sposób dawkowania jedzenia dla robaków to 2-3 dni. Należy obserwować i dorzucać odpadki w momencie, kiedy poprzednie zostały już przerobione. Jeśli jedzenie zostanie nieprzerobione powyżej 2 tygodni może zacząć brzydko pachnieć. Oznacza to, iż robaki nie nadążają i albo musimy zwiększyć ilość dżdżownic, albo ograniczyć ilość odpadków.

Unikajmy podawania robakom cytrusów, zawierają one w skórkach dużo szkodliwej chemii, solonych i tłustych resztek, odpadków mięsnych, kości.

Powszechnie uważa się, że kompostowanie to nic trudnego. Owszem, przy uwzględnieniu kilku ważnych wskazówek można szybko opanować tę umiejętność, a w nagrodę wyprodukujemy swoje własne „czarne złoto”, którego jedną z wielu zalet jest to, iż nie można jego przedawkować. Rośliny pobiorą dokładnie tyle składników, ile potrzebują.

Porównaj (0 produkty) Moja lista Kontakt
Please login first
Please login first

Twój koszyk

Brak produktów w koszyku